Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kosmetyki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kosmetyki. Pokaż wszystkie posty

środa, 8 maja 2013

Ulubieńcy kwietnia ♥

Hej ;)
Postanowiłam, że na początku/końcu miesiąca będę robiła ulubieńców. Już dawno miałam taką myśl, ale zawsze jakoś inne rzeczy były ważniejsze. Dlatego dzisiaj, mimo, że już 8, dodaję pierwszych ulubieńców.
Nie zawsze będą to same kosmetyki. Będzie to pomieszanie z poplątaniem, czyli wszystko co przyjdzie mi do głowy. ;)
Nie ma żadnej szczególnej kolejności.

Korektor 2 w 1 kryjąco-rozświetlający Eveline art scenic. Świetnie ukrywa cienie pod oczami jak i drobne niedoskonałości, rozświetla, nie wysusza. Jak dla mnie super. ;)



Buty z F&F kupione w TESCO, tak! Niedawno moje stopy były w takim stanie, że myślałam, że będę chodzić bez butów. Wszystkie mnie obcierały, nie mogłam chodzić. Nawet japonki - ostatnia deska ratunku - postanowiły, że nie będą gorsze od innych i tak w geście rozpaczy kupiłam szmaciane balerinki. Dzięki Bogu! Bardzo je lubię, dodają koloru każdemu ubraniu i są wygodne. Malutki minus za to, że na boku guma trochę zaczęła się odklejać, ale to nie koniec świata.


O tym peelingu chyba już każdy słyszał. Uwielbiam go! Świetnie złuszcza i przepięknie pachnie!


Balsam brązujący z Ziaja odkryłam już w zeszłym roku i znowu zaczęłam go używać. Moje nogi są tak blade, że aż świecą! Ten balsam nie daje wielkiego efektu, ale delikatnie brązuje, nie zostawia śladów, łatwo go równomiernie rozprowadzić.


Muzyka:
W tym miesiącu moim sercem zawładnęły zespoły: The Script i Imagine Dragons


To chyba tyle na dzisiaj. 
Powiedzcie mi czy chcecie co miesiąc takich ulubieńców, czy odpuścić i pomyśleć nad czymś innym?
Trzymajcie się,
stay positive ♥

poniedziałek, 29 kwietnia 2013

BB? Hmm...

Hej ;)
Dzisiaj chciałam napisać Wam kilka słów o kremie BB firmy Lovely, który ostatnio skusiłam się wypróbować.


Co obiecuje producent?
*zamaskowanie niedoskonałości
*wyrównanie kolorytu skóry
*odżywienie  (nawilża i wygładza, działa przeciwzmarszczkowo, regeneruje i łagodzi, ożywia koloryt skóry)
*polecany również na skórę naczynkową



Moje odczucia:
Przede wszystkim nie pasuje mi odcień, ale nie było innego w sklepie, podejrzewam, że nie ma innych. (poprawcie mnie jeśli są) Jak dla mnie jest zbyt pomarańczowy, nawet nie to, że jest za ciemny, po prostu wpada w pomarańcz. Na szczęście po kilku minutach lekko wtapia się w skórę i nie jest aż tak widoczny. Aplikacja też zostawia wiele do życzenia. Bardzo ciężko równomiernie go rozprowadzić. Czy maskuje? Niewiele. Natomiast wyrównuje koloryt,  jak już uda się dobrze rozprowadzić. Czy odżywia?  Nie zauważyłam wielkiej różnicy, może skóra jest trochę gładsza i nawilżona...
Na plus jest ładny, delikatny zapach.




Podsumowując nie jestem z niego bardzo zadowolona. Ujdzie w tłumie. Myślę, że jak znajdzie się lepszy odcień (o ile są inne) może być w miarę ok.
Myślę, że będę go używać w dni kiedy nie potrzebuję jakiegoś wielkiego krycia.


A Wy co myślicie o kremach BB? Używacie? Możecie mi polecić jakiś sprawdzony? Jak na razie nie znalazłam idealnego.

Trzymajcie się ciepło,
stay positive


poniedziałek, 28 stycznia 2013

Essence

Hej ;)
Dzisiaj chciałam Wam napisać kilka słów o produktach Essence.
Zawsze myślałam, że te produkty są przeciętne, nic szczególnego. Jednak niedawno całkowicie zmieniłam swoje zdanie.
Oczywiście nie wiem czy wszystkie są świetne, pewnie nie, ale te, które posiadam są bardzo dobre. ;)

Chciałam napisać o tej firmie, ponieważ nie wszyscy ją znają, albo uważają, że za 10 zł nie można dostać dobrego kosmetyku - a można. ;)

 cień do powiek '60 kermit says hello' (shimmer efect) ok 10zł
Ja nie używam cieni, ale moja mama owszem i u niej się sprawdza

Natomiast ja używam kredek do oczu i te są prześwietne!
Dają mocny kolor i są bardzo trwałe. Byłam w szoku, że pod koniec dnia kreski wyglądają dokładnie tak jak na początku. Jeśli tak jak ja przecieracie oczy w ciągu dnia, to szczerze polecam Wam te kredki, bo u mnie się trzymają jak przyklejone. ;)

'long lasting eye pencil' ok. 9 zł


No i na koniec tusz do rzęs Essence 'maximum deifnition volume mascara'. Niewiele mogę powiedzieć o tuszu do rzęs. Nie 'ciapie się', daje mocny kolor, nie kruszy się, podkręca, pogrubia.. Robi co ma robić i kosztuje też ok. 10 zł ;)

No to ode mnie tyle ;*
Używałyście kosmetyków Essensce? Lubicie? 
trzymajcie się cieplutko, 
sii ja ♥

środa, 26 grudnia 2012

Presentssss ;))

Hej ;)
Dzisiaj chciałabym pokazać kilka prezentów, które dostałam od 'Gwiazdki' pod choinkę. ;)
Mam nadzieję, że nie odbierzecie tego posta jako chwalenie się. Ja uwielbiam oglądać rzeczy, które inni dostali i nie widzę nic złego w tym, że chce Wam pokazać co ja dostałam. ;)
Tak czy siak, oto zdjęcia niektórych rzeczy.

Jestem zakochana w tych kolczykach.

Strasznie się cieszę, że dostałam rękawiczki, ponieważ moja ukochana para (stara jak świat) miała nieprzyjemny wypadek. Uwielbiam takie rękawiczki i odkąd zaczęłam nosić właśnie taki rodzaj, nie umiem funkcjonować w tych z palcami. ;)

Ta mgiełka do ciała ma przecudowny zapach. Nie sądziłam, że kiedykolwiek będzie mi się podobał taki słodki aromat, a jednak ;)
'Toffee Apple, Passion Flower & Orange Blossom Accords'

Ten prezent jest trafiony idealnie. Już wcześniej chciałam jakieś perfumy 'do torebki'. Te mają idealny rozmiar i pachną ślicznie, świeżo. ;)
Dostałam jeszcze legginsy i ocieplacze na nogi jak ja to mówię 'łormery' (ale pokażę Wam je w jakimś outficie) i przesłodką wanienkę z kulkami do kąpieli. ;)

No to tyle, mam nadzieję, że spędzacie wspaniały czas i pochwalcie się w komentarzach co dostaliście ;)
Sii ja ♥

niedziela, 23 grudnia 2012

Brokat, brokat ❄

Hej ;)
Nie wiem jak Wam, ale mnie, święta kojarzą się z brokatem. Oczywiście, ze śniegiem, pierogami, rodziną, choinką itd., ale ostatnio jakoś zaczęły mi się kojarzyć właśnie z brokatowymi rzeczami.
Dlatego postanowiłam kupić sobie jakiś ładny lakier do paznokci.

Chciałam kupić jakiś brokat, który nakłada się na inny lakier, ale znalazłam bardzo fajne mini-lakiery.


Granatowy ma bardzo malutki brokat w sobie, ledwo widoczny, za to szary -jak widać niżej- ma go dużo. Przepięknie wygląda w świetle. ;)


Podobają się Wam brokatowe lakiery?
Też przypominają Wam zimę i święta? ;)

Na życzenia jeszcze będzie czas, więc jak na razie trzymajcie się ciepło, a ja uciekam robić pierniczki i sprzątać ;)
Sii ja ♥

wtorek, 4 grudnia 2012

Jestem, jestem ;)

Hej ;)
Trochę długo nie pisałam, ale nie martwcie się, wcale o Was nie zapomniałam. ;)
Coraz trudniej mi często dodawać posty, ponieważ wracam do domu to jest już ciemno. Więc żadnych zdjęć. Do tego coraz więcej nauki.

Dzisiaj nie poszłam do szkoły, ponieważ znowu zaczęło mnie boleć kolano. W końcu poszłam z tym do lekarza i od samego rana łaziłam po gabinetach, salach i po kilku godzinach dowiedziałam się, że moje kolana są ode mnie starsze :D i przeciążone i jeszcze dużo fachowych nazw, których nie pamiętam. W każdym razie jestem zapisana na rehabilitację. W końcu coś robię w kierunku zdrowych kolan. Poza tym mam zwolnienie z begów, skoków i przysiadów. ;)

Obiecałam Wam zdjęcie szminki na ustach. Niestety nie mogłam sobie poradzić z aparatem i wyszło jak wyszło. Jak położy się jedną warstwę - lekki róż, więcej - trochę mocniej niż na zdjęciu. Przypominam, że pomadka w opakowaniu jest pomarańczowoczerwona! Uwielbiam takie bajery ;)


Załatwiłam już sprawę z przesyłką ze sklepu Iloko i paczka powinna do mnie trafić za 2-3 dni ;))

Z racji tego, że dzisiaj siedzę w domu, kupiłam sobie gorącą czekoladę w saszetce. Pychotka! ;)




Trzymajcie się ciepło i powiedzcie mi w komentarzach czy chcecie wpis 'Moja pielęgnacja twarzy'?
Sii ja ♥

PS! Podoba Wam się nowy wygląd bloga? U mnie już święta ;)


niedziela, 25 listopada 2012

Pomarańczowoczerwona żelka..

Hej ;)
Świetny dzień miałam. Dzisiaj znowu byłam na lodowisku z K. i M. K. kłamczuch mówił, że jeździć nie umie, a śmiga ładnie. Za to M. dopiero się uczył. Później siedziałam chwilkę z K. Niewiarygodne jak jedna osoba potrafi sprawić, że nie przestajemy się uśmiechać. ;)

Chciałam się dzisiaj pochwalić, co ostatnio upolowałam. Długo już szukałam pomadki/szminki, która da efekt naturalnego różu. No i znalazłam! Pomadka z Catrice (to już chyba moja ulubiona firma). Na początku bardzo mnie zaciekawiła wyglądem. Wygląda jak pomarańczowoczerwona żelka. Dosłownie. Jednak po nałożeniu na usta jest delikatna, różowa. Taka, jakiej szukałam. Kosztowała 21zł, ale myślę, że na długo mi starczy. ;)

Opakowanie bardzo mi się podoba.

Nawilża usta, nie klei się ;)
Dodam zdjęcie jak wygląda na ustach w następnym poście, bo już nie było ładnego światła. ;c Efekt bardzo różni się od koloru produktu. Magia :D

Trzymajcie się, skarby!
Ale jestem szczęśliwa! ;)
Si ja ♥

niedziela, 4 listopada 2012

No idea for topic.

Hej ;)
Wczorajszy dzień był świetny. Sesja udana, mecz świetny mimo, że przegrany. Później jeszcze zabawna historia z autobusem. Czy tylko ja zawsze mam jakieś autobusowe przygody?
Tak czy siak, idąc na mecz wstąpiłam do Hebe.

Kupiłam puder z Bell i pędzel 'do różu' z Catrice. Jednak zamierzam używać go do pudru. Chyba nie ma jakiejś wielkiej różnicy?








Chcecie zobaczyć kilka zdjęć z sesji? ;)
Sii ja ♥

sobota, 20 października 2012

Allround Concealer Catrice. ;))

Hej ;)
Weekend! Jeej! Nie mogłam się już doczekać. Ten tydzień mnie wykończył. No ale nie o tym.
Dzisiaj chciałam Wam pokazać, co udało mi się upolować w Hebe.
Odkąd w Częstochowie (tak, jestem z Częstochowy ;) ) pojawiła się drogeria Hebe chciałam kupić paletkę z korektorami firmy Catrice. Ale oczywiście (ja to mam szczęście) zawsze gdy wchodziłam do sklepu, był tylko tester a ekspedientka nie wiedziała kiedy będą produkty. Jednak nie poddałam się i co jakiś czas tam zaglądałam i właśnie wczoraj udało mi się kupić ostatnią sztukę! Nie wiem, czy oni zamawiają pojedyncze egzemplarze? Mniejsza o to.
Tak wygląda paletka:


Na etykiecie opisane jest do czego służy każdy kolor.
Zielony - neutralizuje zaczerwienienia.
Różowy - ukrywa cienie. 
Beżowe - pokrywają niedoskonałości.



Oczywiście musiałam już spróbować zielonego, bo przecież nie byłabym sobą. ;p


Ale jestem podekscytowana! ;) Aha, cena to ok. 15 zł.

Próbowałyście kiedyś tych 'kolorowych' korektorów? Malujecie się na co dzień? Jakich kosmetyków używacie? Dajcie znać. ;)



Sii ja ♥